sobota, 22 października 2011

:: tavcze gravcze ::


Tavcze gravcze to narodowe danie macedońskie. proste, smaczne i bardzo sycące. w Macedonii też kupiłam lokalny odpowiednik garnka rzymskiego (naczynie polewane w środku, a porowate na zewnątrz) więc postanowiłam wypróbować.

pierwszym razem skorzystałam z przepisu Roberta Makłowicza - niestety jego wersja była za ostra. no to trochę zmodyfikowałam.

co trzeba (na cały garnek o średnicy > 30 cm):
- 1kg fasoli u mnie, duży Jaś
- 2 marchewki
- 3 cebule
- 4 duże pomidory
- 1 wielka papryka
- 2 ząbki czosnku
- 1/4 ostrej papryki - czuszki
- 1 łyżeczka kuminu
- 1 łyżeczka nasion kolendry
- 1 łyżeczka czarnuszki
- 3 łyżki słodkiej papryki w proszku
- olej
- sól

zaczynamy od fasoli. dzień wcześniej moczymy ją, a potem odlewamy wodę, zalewamy nową i doprowadzamy do wrzenia, wodę odlewamy. to powtarzamy 3 razy, za 4 razem gotujemy fasolę do miękkości, delikatnie soląc pod koniec gotowania. odcedzamy, zachowując wywar.

do naczynia glinianego wrzucamy posiekaną cebulę, marchewkę startą na grube paski, 3 obrane i pokrojone w kostkę pomidory, pół pokrojonej w kostkę papryki, 2 posiekane ząbki czosnku. w moździerzu miażdżymy kumin, kolendrę, czarnuszkę, dorzucamy do warzyw, dodajemy olej, paprykę, odrobinę soli. mieszamy, dodajemy fasolę, mieszamy, dolewamy 2 łyżki wazowe wywaru fasolowego. na górze układamy pokrojoną w paski paprykę, kawałek czuszki i pokrojony w poprzeczne paski czwarty pomidor. przykrywamy i wsadzamy do piekarnika, podgrzewamy go do około 200 C i pieczemy dwie godziny, uważając, żeby:
1) wywar z fasoli nie wyparował - należy uzupełniać delikatnie
2) potrawa od czuszki nie zrobiła się za ostra.

po 2 godzinach wyjmujemy z piekarnika i pozwalamy ostygnąć potrawie przed podaniem, w czasie gdy tavcze gravcze piecze się, można nastawić pieczywo np. pity z zaatharem

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz